piątek, 6 listopada 2015

5 typów uczniów, których spotkasz w każdej szkole

Dziś post, którego nie zależy brać zupełnie serio. Oczywiście wiem, ze każdy uczeń jest inny, jednak nie trzeba spędzić w szkole wiele czasu, żeby zauważyć pewne powielające się schematy :)

Oto 5 typów uczniów, których udało mi się zaobserwować:

Jestem-Ponad-To 


Cechy charakterystyczne:

Uczeń zdolny, znany i lubiany

Po czym go poznać:

Kpiący (pół)uśmiech, niewielkie zaangażowanie w lekcję

Co mówi:

"Ale to juz było."

"Za łatwe!"

"To Ty tego nie wiesz?!"

Jakie moze sprawiać problemy:

Typowy early-finisher. Kiedy skończy zadanie, głośno to oznajmia (inni zwykle jeszcze nie zaczęli). Kiedy ktoś sobie nie radzi lub mówi coś źle, komentuje w sposób nieprzyjemny.

Jak sobie z nim radzić?

Poczuje się doceniony, jeśli nauczyciel poprosi go o pomoc. Moze na przykład pomagać słabszemu uczniowi, kiedy sam skończy ćwiczenie lub otrzymać zadanie dodatkowe. Jeśli Jestem-Ponad-To odnajdzie się w roli "pomocnika słabszych" możemy w nim mieć naprawdę nieocenioną pomoc! Trzeba tylko uważać, żeby nie wyręczał kolegi.

A-wie-Pani-że...

Cechy charakterystyczne:

Uczeń niezainteresowany nauką angielskiego, chyba że akurat jest jakaś zabawa, Często chodzi na angielski bo rodzice mu kazali.

Po czym go poznać:

Nie wie o co chodzi i w ogóle go to nie martwi. Kiedy tłumaczysz - on struga kredki. Kiedy w środku omawiania czasu Past Simple zobaczysz jego podniesioną rękę, nie licz że zapyta: "Jak go używamy?". Prawdopodobnie oznajmi, że dziś na obiad jadł buraczki lub coś równie adekwatnego.

Co mówi:

"A wie Pani, że..."

"A u mnie w szkole to dzisiaj..."

"Ale o co to chodzi?"

Jakie moze sprawiać problemy:

Nie słucha, więc często nie rozumie zagadnienia. Wymaga ogromu uwagi, bo trzeba mu wszystko tłumaczyć jeszcze raz.

Jak sobie z nim radzić?

Potrzebuje dużo uwagi nauczyciela. Podczas rozwiązywania zadania, czasem trzeba nad nim stać i pomagać, Jeśli w klasie jest dużo uczniów z tego gatunku, sytuacja jest trudna  - możemy się wspomóc Jestem-Ponad-Tymi.

Ideał

Cechy charakterystyczne:

 Zawsze przygotowany do lekcji, często nieśmiały i cichy. Nigdy nie sprawia problemów, a ze sprawdzianów ma same szóstki.

Po czym go poznać:

Kiedy wszyscy w klasie szaleją, on trwa niewzruszony, ze wzrokiem wbitym w tablicę. Możliwość popełnienia błędu napawa go strachem. Zawsze zgłasza się do odpowiedzi, ale nie skarży sie kiedy nie zostanie wybrany,

Co mówi:

Zwykłe nic, chyba że zadano mu pytanie. Wtedy odpowiada.

Jakie może sprawiać problemy:

Ideał nie sprawia problemów. Czasem jednak może czuć się niepewnie wśród bardziej przebojowych dzieci.

Jak sobie z nim radzić:

Wzmacniać jego pozytywne postawy, często chwalić i być dla  niego miłym - starać się żeby poczuł się w klasie pewniej.

Mógłbym, ale mi się nie chce

Cechy charakterystyczne:

Uczeń często inteligenty. Nie wykorzystuje swojego potencjału, ponieważ nigdy się nie uczy. Czasami zdarza się, że ma za dużo obowiązków i rzeczywiście nie ma się kiedy uczyć.

Po czym go poznać:

Nieodrobione prace domowe, kiepskie oceny ze sprawdzianów. Zdarza się, że w młodszych klasach był Jestem-Ponad-To, ale kiedy zaczęto wymagać większej pracy w domu, został w tyle za klasą.

Co mówi:

"Za dużo Pani zadaje!"
"Nie miałem się kiedy nauczyć - w czwartek podlewałem kwiatki,a  w sobotę musiałem zbudować karmnik."
"Znowu 2? Nie będę poprawiał!"

Jakie może sprawiać problemy:

Odstaje od klasy, ale nadrobienie jest bardzo trudne poprzez jego brak zaangażowania. Dystans może się zwiększać.

Jak sobie z nim radzić:

Nauczyciel moze rozmawiać i zachęcać, ale bez chęci ucznia trudno będzie znaleźć dobre rozwiązanie. Konieczna moze być rozmowa z rodzicami.

A moja mama mówi inaczej!

Cechy charakterystyczne:

Uczeń dla którego świat jest czarno-biały. Źle znosi niejednoznaczność, Zanim zacznie pracować, wszystko musi być dla niego jasne na 120%.

Po czym go poznać:

Często wytyka nauczycielowi rzekome błędy, argumentując je tym, że mama/Pani w szkole/podręcznik mówi inaczej.

Co mówi:

"Ale przecież angry to nie jest zły tylko wściekły!"

"Nie siądę na dywanie - mama mówi, że nie można na ziemi"

"Ale to na pewno jest dobrze  - robiłem to z mamą!"

Jakie może sprawiać problemy:

Problem z nauką synonimów. Trudno go przekonać, że nie zawsze to co mama mu powiedziała (odnośnie angielskiego) jest prawdą  - zwłaszcza, ze nie chcemy osłabiać jej autorytetu.

Jak sobie z nim radzić:

Twardo, postawić sprawę. Ja jestem nauczycielem i powinieneś wiem co dane słówko znaczy. Nie możemy dopuścić do tego, żeby mityczna mama prowadziła za nas lekcje.


Czy Wy też spotkałyście u swoich uczniów podobne zachowania? Który typ jest Waszym ulubionym?

Pozdrawiam :)

2 komentarze:

  1. Spotkałam się z pierwszymi 4 typami, co do piątego to bardzo często to ja jestem tą mityczną "mamą" w sensie nauczycielem ;p gdy coś robię z dzieckiem na zajęciach dodatkowych a potem ten sam temat jest w szkole, dzieci kłócą się ze szkolnym nauczycielem, że ich pani mówiła inaczej. Potem z wielkim oburzeniem opisują mi całą sytuację a ja im tłumaczę, że ta druga wersja też jest ok i w ogóle, że język jest elastyczny i niektóre rzeczy można tłumaczyć na kilka sposobów :) I chyba też przyczyniam się do tworzenia typów " Jestem- ponad-to" bo dzieci często mi się skarżą, że w szkole na zajęciach im się nudzi bo już wszystko umieją... także może ja już sobie pójdę i schowam się w jakimś kącie :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to na swój sposób pozytywne zjawiska! Uczniowie miedzy innymi potem chodzą na dotatkowe zajecia, żeby "błyszczeć" w klasie, wiedzieć więcej :) A co do drugiej kwestii - tylko pozazdrościć! Jesteś autorytetem dla dzieci :)

      Usuń