Dzisiaj z nostalgią powracamy do czasów, kiedy prosta gra w Pac-mana lub Sapera potrafiła nas pochłonąć na długie godziny. O Saperze już było (tutaj), teraz pora na Pac-mana :)
Żeby zagrać, będziemy potrzebowali wydrukowanej podobizny Pac-mana, duszka i taśmy lub gumy samoprzylepnej. O ostatnie będziecie musieli zadbać sami, Pac-mana i duszka znajdziecie tutaj.
W klasowej wersji Pac-mana nasz bohater nie pożera złotych monet - skupiamy się na ucieczce przed duszkiem. Przyczepiany na tablicy Pac-mana, rysujemy przed nim kilka kropek, w pewnej odległości za nim umieszczamy duszka, a pomiędzy nimi także rysujemy kropki. Gra idealnie sprawdzi się na koniec lekcji - kolejno zadajemy uczniom pytania na temat poruszanych ostatnio zagadnień. Jeśli uczeń odpowie dobrze, przesuwamy Pac-mana na kolejną kropkę, a duszek zostaje w miejscu. Jeśli uczeń odpowie źle - duszek zbliża się by nas uśmiercić.
W zależności od poziomu opanowania materiału przez uczniów możemy dostosowywać poziom trudności, zmieniając liczbę kropek.
Uwielbiałam w to grać w dzieciństwie, dlatego na pewno wypróbuję na zajęciach ;)
OdpowiedzUsuńJa osobiście pomyślałam żeby zamiast taśmy zastosować magnesy... Taki mały tuning. A pomysł świetny.
OdpowiedzUsuńJuż wiem, czym będziemy zajmować się wieczorami :D
OdpowiedzUsuńNajlepsza gra w jaką grałam w młodości, stare dobre czasy :)
OdpowiedzUsuńKocham twoje pomysły! :) Bardzo kreatywne i przydatne.
OdpowiedzUsuńMoja gra z dzieciństwa :) Warto wypróbować to na zajęciach.
OdpowiedzUsuń