niedziela, 10 stycznia 2016

Clap your hands when you hear it!

Dzisiaj mam dla Was 2 ćwiczenia. Pierwsze  znich nie jest może zbyt atrakcyjne, ale konieczne jeśli chcemy wprowadzic How much is i How much are. Niestety, nie unikniemy przy tym pojęcia rzeczowników policzalnych i niepoliczalnych. W moim zdaniu dzieci muszą pogrupować produkty w zalezności od tego czy o ich cenę zapytamy How much is czy How much are? Zadanie można podbrać tutaj.



Drugie zadanie zapewne bardziej przypadnie dzieciom do gustu. Usłyszą one wierszyk, w którym "schowane" są nowo poznane słówka związane z jedzeniem. Za każdym razem kiedy usłyszą nowe słówko muszą wykonać umówiony gest. Może to być klaśnięcie, mogą wstać z miejsca, mogą kwiknąć jak prosiaki - jest dużo opcji. Ważne, żeby w skupieniu słuchały i czekały aż padnie słowo-klucz. W trudniejszej wersji dzieci mogę pokazywać na fiszkę ze słówkiem, które właśnie się pojawiło. Oto wierszyk który zamierzam wykorzystać:


I know a boy – he likes things that are sour,
so – for that reason – he doesn’t like flour.
He doesn’t like eggs or cheese
and though his favorite animals are bees,
they fly too high
and he’d rather buy
some biscuits or a pie.

I know a girl – she likes things that are sweet,
and – what is more – she loves to eat.
She doesn’t like  spinach or butter
but, honestly, it doesn’t matter.
Sugar she loves

- it fits her like gloves.

Zapraszam do korzystania. Miłego tygodnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz